- Nie dotykaj mnie! - wrzasnęłam. To było obrzydliwe.
- Dlaczego nie, skarbie? - Zapytał z chytrym uśmieszkiem, który przyprawiał mnie o mdłości.
- Nie masz prawa mnie dotykać! - Krzyczałam jak opętana. Wydawałoby się, że strach w tym momencie dla mnie nie istniał. Nie, to nie prawda. Chociaż wrzeszczałam na niego, byłam przerażona.
- Słoneczko, będziesz się czuła dobrze. - Mruknął mi do ucha. Nagle poczułam jego dłoń pod moją koszulką. NIE!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Cześć wszystkim :) Jak widzicie będę pisała fanfiction. Przepraszam za wszelkie błędy ale to moje pierwsze FF. Jestem tym taka podekscytowana! :D Jeszcze dzisiaj postaram się dodać pierwszy rozdział. Dziękuję zawczasu za każdy komentarz :) xx
Zapowiada się bardzo ciekawie *-* Świetny blog!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) xx (Pierwszy komentarz ;**)
UsuńCzuję się zaszczycona haha
Usuń